"Gdy człowiek umiera nie pozostaje po nim na tej ziemi nic,
oprócz dobra, które uczynił innym”
Jan Kiepura

Dziś, 18 listopada, pożegnaliśmy śp. Beatę Deszcz, która  w wieku 43 lat, po ciężkiej chorobie  wyruszyła w swoją ostatnią drogę.

Pani Beata Deszcz była pracownikiem naszej szkoły oraz pełniła funkcję przewodniczącej Rady Rodziców.

Pani Beata kochała życie i ludzi, dla których miała zawsze otwarte i pełne życzliwości serce. Nie było dla niej rzeczy niemożliwych, z uśmiechem i wielkim zaangażowanie pracowała na rzecz naszej placówki, potrafiła skupić wokół siebie ludzi, którzy, tak jak ona, zapalali się do jej najróżniejszych projektów. Zawsze radosna, energiczna, pełna planów na przyszłość - i taką ją zapamiętamy. Była ciepłą, przyjacielską i wyjątkowo życzliwą osobą.

I  chociaż wszyscy wiemy, że życie ma swój początek i koniec, to koniec dla Pani Beatki  nastąpił niewątpliwie zbyt szybko.

Śp. Beata Deszcz zostawiła najbliższych w niewypowiedzianym bólu i niewysłowionej rozpaczy.

Nas również zostawiła, na początku myśleliśmy, że tylko na chwilę, później, że na trochę dłużej, a okazało się, że na zawsze.

Będzie nam Pani bardzo brakowało…